Roxana

Chciałabym chodzić do szkoły, spotykać się z  przyjaciółmi, bawić się i wygłupiać, żyć jak moi rówieśnicy. Ale nie mogę… W zamian spędzam długie godziny na inhalacjach, drenażach, zaprzyjaźniam się z pielęgniarkami podczas częstych pobytów w szpitalach. W nocy do mojego żołądka, przez specjalną rurkę podawane są odżywki abym miała siłę… ale i tak jej nie mam… Mój organizm jest wyniszczony przez mukowiscydozę a ja, mimo, że bardzo się staram nie potrafię tego zmienić. Wiem, że jedyną szansą na normalność są leki przyczynowe!  Marzę o nich każdego dnia.

Roxi, 12 lat