Inhalacja, drenaż, szpital, kroplówka, antybiotyk, pobieranie krwi… Znaczenie tych słów Adrian rozumie bardzo dobrze. Czasami się buntuje. Zdecydowanie woli się bawić niż bezczynnie siedzieć i słuchać próśb mamy “oddychaj głęboko Adrianku”. Jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę, że jego codzienne obowiązki, nakazy i zakazy nie dotyczą zdrowych dzieci. Jeszcze nie wie, że od pierwszych swych dni toczy walkę o życie…
Mukowiscydoza postępuje z wiekiem wyniszczając cały organizm. Szansą na życie bez ograniczeń są leki przyczynowe!
Chcę się bawić! Chcę żyć!
Adrian, lat 3